


Jaka jest nasza hodowla?
ROZMERDANA
Tu radość i energia wypełnia każdy dzień, a psy cieszą się życiem. Dbamy o ich potrzeby, pozwalamy na to, co lubią najbardziej. Liczą się relacje.
RODZINNA
RUDE UCHO to nie tylko hodowla, to dom, w którym psy są rodziną. Mieszkają z nami trzy suczki seterki irlandzkie: Indiana, Alaska i Carolina – trzy kolejne pokolenia – oraz Wirginia i Missouri, suczki cocker spanielki angielskie. Indiana seniorka, choć nadal jest pełna wigoru, ze zdziwieniem obserwuje młodzieńcze szaleństwo nowego pokolenia Rudouchych: Montany irish doodle i Nevady cockapoo.
Do grona Rudouchych należą również dwa pudle miniaturowe: Gabriel – nasz reproduktor i Ernest, jeszcze młody piesek. Chłopcy mieszkają w mieście blisko nas i opiekuje się nimi nasza córka, ale tak naprawdę RUDE UCHO jest ich drugim domem. Nie wyobrażamy sobie domu bez ich częstych odwiedzin.
REALNA
Jesteśmy autentyczni, lubimy prostotę. Zobacz jak wygląda nasza codzienność, zajrzyj na nasze social media: IG lub FB RUDE UCHO Cockapoo & Irish Doodle.
RZETELNA
Kierujemy się rozwagą i odpowiedzialnością. Rozwój jest dla nas bardzo ważny. Pracujemy według własnego programu opartego na zdobytej wiedzy i doświadczeniu. Z dumą należymy do ogólnoświatowego grona hodowców Puppy Culture.

„Puppy Culture: The Powerful First 12 Weeks That Can Shape Your Puppy’s Future” – kurs wprowadzający do programu Puppy Culture

„From Newborn to New Home” Madcap University – kompleksowy i zaawansowany kurs dla hodowców


A jak to się wszystko zaczęło?
Kiedy wiele lat temu przeprowadziliśmy się do dużego domu na wsi w okolicy Opola, w naszym życiu stopniowo pojawiało się coraz więcej kochanych zwierzaków. Wszystko zaczęło się od seterki Psotki. Mieszkało z nami też kilka kotów o wyjątkowo arystokratycznych imionach i królik, o szczególnych umiejętnościach uciekania ze swojej klatki, który w końcu kicał po całym podwórku. Podczas rodzinnej podróży do Nowej Zelandii tak zauroczyły nas owce, że niedługo po powrocie powitaliśmy Polę i Elizę, a żeby nie były samotne, także koziołka Fryderyka.
I ciągle było nam mało…
I z tej miłości to wszelkich czworonogów powstała hodowla RUDE UCHO. Dbamy o to, żeby szczeniaczki rosły zdrowe, wesołe, żeby miały dużo czułości i piękne dzieciństwo. Mamy do tego rękę, serio.









